Urządzenie, jakim jest kolektor danych, zwykle przywodzi na myśli jedną z jego podstawowych funkcji, a mianowicie – pozyskiwanie informacji z kodów kreskowych. Jedną, gdyż w rzeczywistości technologia ta oferuje znacznie więcej możliwości, decydujących o jej szerokim zastosowaniu. Jakie jeszcze rozwiązania kryje w sobie kolektor? I dlaczego nazywany jest „przenośnym komputerem”?
Zastosowania kolektora danych
Oczywiście, głównym przeznaczeniem tego urządzenia jest inwentaryzacja. Do podstawowych zadań kolektora należy zatem przechwytywanie informacji ze skanowanych kodów kreskowych, a następnie ich przetwarzanie, gromadzenie oraz przesyłanie do komputera. W rezultacie, technologia ta znacznie przyspiesza i upraszcza czynności towarzyszące prowadzeniu sprzedaży, a jednocześnie pozwala uniknąć błędów.
Kiedy kolektor danych (zwany również inwentaryzatorem) okazuje się skuteczny? Podczas kontroli cen towarów znajdujących się na pułkach punktu handlowego, a także przy kompletowaniu zamówień dla klientów czy zarządzaniu procesami produkcji. Zapewnia bezbłędną identyfikację asortymentu w magazynach, np. w momencie przyjmowania lub wydawania konkretnych produktów. Powiedzenie jednak, że kolektor przydaje się jedynie w rozbudowanych przedsiębiorstwach, byłoby błędem. Urządzenie sprawdza się także w mniejszych sklepach, choćby dlatego, że zapobiega pomyłkom na stanowisku kasowym. A to, jak wiadomo, bezpośrednio przekłada się na zadowolenie klientów i efektywność sprzedaży.
Rodzaj smartfona lub przenośnego komputera
Żeby jeszcze lepiej uzmysłowić sobie możliwości kolektora danych, wystarczy zwrócić uwagę na jego parametry, prześledzić często dostępne funkcje i wspomnieć o istotnych rozwiązaniach technologicznych. Przede wszystkim należy jednak zacząć od głównej cechy, czyli konstrukcji. Kolektor to nieduże, lekkie i poręczne urządzenie, wyposażone w wyświetlacz i klawiaturę. Często jednak zdarza się, że ekran stanowi część albo całość panelu sterowania, gdyż obsługiwany przez dotyk z powodzeniem zastępuje większość potrzebnych przycisków.
Nic więc dziwnego, że inwentaryzator często porównywany jest do smartfona, skoro pod względem funkcjonowania tak bardzo przypomina powszechne dziś technologie mobilne. Komfort pracy z kolektorem wynika bowiem z jego bogactwa opcji, uzależnionego od liczby i rodzaju wgranych aplikacji. Urządzenie to, jako praktycznie przenośny komputer, posiada swój procesor (niekiedy dwurdzeniowy), pamięć RAM (sięgającą czasem nawet 1 GB!), pamięć Flash oraz slot na karty pamięci SD. Dodatkowo, często jest obsługiwany za pośrednictwem popularnego systemu operacyjnego (np. z rodziny Microsoft Windows), ułatwiającego przeglądanie plików graficznych i tekstowych, a nawet – sprawdzanie poczty elektronicznej.
A skoro już mowa o elektronicznej poczcie, to trzeba dodać kilka słów o komunikacji. Naturalnie, nowoczesne kolektory danych pozwalają na bezprzewodowe połączenie z internetem (Bluetooth, Wi-Fi, GSM/GPRS). Jednak oprócz tego, inwentaryzator korzysta nieraz z doku komunikacyjnego, umożliwiającego wykorzystanie interfejsów typu USB czy RS-232 do współpracy z innymi urządzeniami – zarówno komputerem czy terminalem komputerowym, jak i drukarką etykiet. Dodatkowo, istnieją modele odznaczające się wyjątkowo solidną i trwałą konstrukcją. Dzięki temu, że wykazują dużą odporność na wilgoć, uszkodzenia mechaniczne i niesprzyjające temperatury (nawet do -20 stopni Celsjusza), są zdolne do funkcjonowania nawet w trudnych warunkach pracy. Oczywiście, nie można zapomnieć również o wbudowanym skanerze kodów kreskowych, potrafiącym ze szczególną precyzją i szybkością pozyskiwać dane z kodów zarówno jednowymiarowych, jak i dwuwymiarowych.
Krótko mówiąc, kolektor to urządzenie czasem pomijane w uwadze, przez co niedoceniane. Niemniej, jest w stanie oferować przedsiębiorcy wiele atrakcyjnych funkcji i rozwiązań, a już w szczególności – sprawne zarządzanie ofertą w punkcie handlowym czy magazynowym.
Loui says:
faktycznie, ten kolektor z grafiki bardziej już przypomina te pół-smartfony, które swego czasu były dość popularne 😀 no i jak widać po jego funkcjonalności, skojarzenie nie jest bezzasadne 😀
14 czerwca, 2016 — 12:40 pm